Warhammer Wiki
Warhammer Wiki
Advertisement
Warhammer Empire Flagellants

Biczownik w ferworze walki

Biczownicy to szaleńcy owładnięci żądzą mordu na wszelkich przejawach Chaosu, takich obłąkańców pod swoje skrzydła przyjmuje Kościół Sigmara i przemienia ich w zajadłych fanatyków którzy stracili wszelką nadzieję na to że uda się uratować Stary Świat.

Życie w Imperium nie jest łatwe, wojna to w tej krainie codzienność a znój codziennego,marnego życia jego mieszkańców jest nie do zniesienia. Najazdy orków, wampirów czy Chaosu odcisnęły tak głębokie piętno na tej krainie że nic dziwnego iż tak wielu jej mieszkańców straciło zmysły i oddało się ślepej walce ze wszelkim złem szukając zbawienia w śmierci.

Opis[]

Przerażające zarazy i krwawe wojny ostatnich lat, w połączeniu z przepowiedniami o Panu Schyłku Świata i zagładzie ludzkości, przepełniły serca mieszkańców Imperium rozpaczą i beznadzieją. W ślad za nieszczęściami nadeszły ciężkie czasy i groza śmierci zawisła nad całą krainą, a całym miastom zniknąć przyszło z mapy Imperium. Nic dziwnego, że wielu nieszczęśników popadło w obłęd ze strachu i zwątpienia towarzyszącym ich bytowi. Zbyt wielu. W rozpaczliwej sytuacji tego świata widzieć chcą potwierdzenie nadciągającej nieuchronnie zagłady, a ocalenia szukają w krwawej pokucie i samobiczowaniu. Bandy Biczowników przemierzają Imperium wzdłuż i wszerz, głosząc swą ewangelię rozpaczy, a kolejne nieszczęsne parafie wysłuchiwać muszą ponurych przepowiedni szalonych proroków zagłady.

Biczownicy są zarówno żałośni jak i przerażający. Widok obdartych, niemal nagich ludzi miotających się i sączących pianę z ust, wykrzykujących niezrozumiałe frazesy o nieuchronności i zagładzie, potrafi zarówno odebrać ducha słabym jak i rozbawić potężnych. Poza podartymi łachmanami biczownicy "przyozdabiają" swoje ciało innymi dziwnymi przedmiotami, jedni bezpośrednio w ciało wbijają sobie gwoździe i zawieszają na nich kazania i spisane pesymistyczne wizje, inni zakładają sobie na głowy coś w rodzaju kagańca lub zaciskają na głowie na wysokości oczu żelazną obręcz, jeszcze inni wieszają sobie u szyi kule na łańcuchu bądź czaszki, często również zaszywają sobie usta. Oddziały takich szaleńców tworzą głównie mężczyźni i to ich tak oszpeconych najczęściej można spotkać podczas bitwy lub ich podróży przez Imperium, nie oznacza to jednak że nie istnieją biczowniczki, kobiety sprowadzone do takiej desperacji tracą (podobnie jak mężczyźni) kontakt z rzeczywistością, zrzucają więc z siebie dotychczasowe ubrania i w łachmanach walczą z fanatycznym zapałem.

Zakony biczowników są bardzo widocznym zjawiskiem we współczesnym Kulcie Sigmara. Nie stanowią one jednak jednej grupy. Każdy zakon biczowników ma własne, unikalne wierzenia i może być silnie przeciwny wszystkim innym zakonom. To, co ich łączy, to błędne przekonanie, że ofiarowując swój ból, w jakiś sposób zadowalają swoich bogów. Ponieważ świat jest tak ponurym miejscem, pełnym cierpienia, żalu i rozlewu krwi, nie mają wątpliwości, że jest to preferowany przez bogów sposób działania.

Niektóre grupy przyjmują tylko mężczyzn, inne tylko kobiety, a jeszcze inne przyjmują tylko osoby w określonym wieku, od dzieci po osoby starsze. Niektóre przyjmują każdego, inne wymagają okresu próbnego. Niektóre przyjmują członków tymczasowych, inne wymagają zaangażowania na całe życie. Wiele z nich wymaga specyficznego okaleczania nowych członków, ale inne ufają ciągłym samookaleczeniom, aby uzyskać okaleczenia przyjemne dla Sigmara.

Pomimo tych wszystkich różnic, grupy mają ze sobą wiele wspólnego. Najważniejszą rzeczą jest ich nacisk na biczowanie; lub, bardziej ogólnie, na zadawanie bólu członkom grupy. Prawdziwa grupa biczowników torturuje tylko członków grupy, chociaż kilka z nich bije ochotników, którzy nie chcą dołączyć na stałe. Biczowanie jest najbardziej popularną formą tortur, ponieważ może być kontynuowane w nieskończoność, jeśli jest stosowane z umiarem, ale każda forma tortur stosowana w Imperium jest gdzieś używana przez jakąś grupę.

Zdecydowana większość biczowników wykonuje swoje tortury publicznie, często przechodząc przez miasta, podczas gdy każdy członek biczuje osobę z przodu. Podczas wykonywania tych czynności przywódca zazwyczaj głosi unikalną doktrynę grupy.

Większość grup tworzy się wokół charyzmatycznego przywódcy, który zazwyczaj wierzy, że ostatnie przerażające wydarzenia, zwłaszcza Burza Chaosu, są karą zesłaną przez Sigmara, ponieważ zhańbili Imperium. Jeśli ludzie nie odpokutują swoich czynów, Sigmar zniszczy cały świat lub pozwoli na to Ruinous Powers. Kilka grup tworzy się wokół przywódców, którzy wierzą, że grupa może ściągnąć na siebie gniew bogów, a następnie odpokutować za wszystkich. Inni uważają, że tortury uczynią ich godnymi wielkich darów od Sigmara. Kilka grup przetrwa nawet śmierć przywódcy, który je zjednoczył, ale większość rozpada się w tym momencie, a członkowie znajdują inne grupy, do których mogą dołączyć.

Biczownicy są na ogół tolerowani, między innymi dlatego, że ogół populacji uważa, że mogą mieć rację i oprze się każdej próbie ich stłumienia. Poszczególne grupy, które przekraczają granicę polityki lub niebezpiecznej herezji, są bezwzględnie tłumione, ale wielu biczowników może działać otwarcie. Kilku kapłanów nawet popiera ich działania i sami przewodzą grupom biczowników.

Flagellants by Tom Parker

Trzech Biczowników

Specyfikacje bojowe[]

W obliczu wojny, bandy obłąkanych Biczowników ciągną podświadomie na pole bitwy, zjawiają się na nim nagle i szarżują na najbliższego wroga bez cienia strachu czy wahania. Biczownicy walczą w szale, obdarci z rozumu przez wiszącą nad światem grozę, desperacko szukają kresu swego cierpienia. Nie zważając na niebezpieczeństwa i rany, walczą, póki nie zginie ostatni z nich, co zdaje się być potwierdzeniem ich przepowiedni… ich koniec był naprawdę bliski.

Żeby dowiedzieć się, jak walczą Biczownicy, wystarczy na nich popatrzeć, to niezorganizowana hołota polegająca na swojej fanatycznej wierze. O ich życie nie dbają zarówno generałowie jak i oni sami co sprawia że są idealnym mięsem armatnim i żywą tarczą zbierającą na siebie strzały i ciosy przeciwnika. Nie oznacza to jednak że są bezużyteczni, ich zapiekła nienawiść do wszystkiego co ma związek z Chaosem sprawia że potrafią powalić wielu wrogów, mawia się że nawet berserkerzy Khorna nie są tak przepełnieni furią i chęcią mordu choć są to raczej słowa bez pokrycia. Tak czy owak Biczownicy to mimo wszystko siła z którą wrogowie Imperium muszą się liczyć, nikt bowiem inny jak doprowadzeni do obłędu fanatycy może równać się z nimi okrucieństwem. Kiedy rzucają się w wir walki nic nie jest w stanie ich przerazić, bowiem ich pewność że koniec i tak nadejdzie jest zbyt silny by myśleli co dziele się tu i teraz ich zadaniem jest po prostu wyrzynanie jak największej liczby sług Chaosu w ramach pokuty za ich grzechy na tym świecie.

Modele[]

Za kulisami[]

Biczownicy inspirowani są prawdziwym historycznym ruchem Flagelantów, członków bractw religijnych którzy publicznie biczowali się w formie pokuty. Flagelanci występowali też w Polsce.

Źródła[]

  • Warhammer Armies - The Empire (8-sma edycja)
Advertisement