Wielki zastęp zielonoskórych, liczący około dwóch tysięcy orków i goblinów, zszedł z gór i pomaszerował na Astofen.
Bitwa[]
Gdy orkowie zaatakowali miasto, Sigmar ukrył swoją kawalerię za grzbietem, czekając na sygnał od Trinovantesa na kamiennym moście oddalonym o ligę od miasta. Gdy z drzew przy moście powiewał zielony sztandar, Sigmar poprowadził swoją kawalerię do ataku na zielonoskórych.
Jego własna kawaleria zaszarżowała i rzuciła włóczniami w orków, zabijając dziesiątki, podczas gdy gobliny odpowiedziały ogniem z łuków - chociaż zielonoskórzy utworzyli mur tarcz, był on niestabilny, ponieważ wielu z nich chciało szarżować na kawalerię. Nadjechali jeźdźcy Wolfgarta i kolejne sto strzał spowodowało więcej ofiar, po czym nastąpiła druga salwa, zanim zawrócili i odjechali. Rozwścieczeni orkowie ruszyli za nimi.
Kawaleria ponownie się przeformowała i zaszarżowała, rzucając kolejną salwę włóczni, a następnie dobywając mieczy i toporów. Konni wojownicy wbili się głęboko w zdezorganizowane zastępy, zabijając wielu z nich, ale kolejne setki orków nacierały, by się z nimi uporać. Gdy Unberogeni zaczęli padać, Sigmar rozkazał Wolfgartowi ogłosić odwrót na most.
Trinovantes poprowadził swoich ludzi na most, podczas gdy kawaleria wycofała się przez kamienny most i utworzyła wyzywającą barierę, by stawić czoła nadciągającym zielonoskórym. Przygotowując się do stawienia czoła orkom, Sigmar i jego ludzie uzupełnili uzbrojenie z pobliskiego schowka, a sami uformowali się w klin skierowany na most, by pomóc jeźdźcom w ponownym uformowaniu się.
Gdy Sigmar poprowadził nową szarżę, Bloodcrusher zabił Trinovantesa, ale orkowie stracili spójność i wielu z nich leżało martwych. Salwa strzał i włóczni poprzedziła uderzenie kawalerii, która rozpoczęła rzeź zielonoskórych. W samym sercu walki Sigmar zeskoczył ze swego szarżującego ogiera, zrzucając Ghal-Maraza, który przebił hełm i czaszkę Bloodcrushera, a następnie wydostał się z jego roztrzaskanego ciała. Następnie zabił ogromnego porucznika orków, po czym rozkazał swoim ludziom ścigać pozostałych zielonoskórych i nie pozostawić żadnego przy życiu