Jak w tytule - czego oczekujecie od Warhammer: The Old World, nowej gry bitewnej w świecie Warhammera Fantasy?
Cóż, u mnie jest to dość proste...
Łatwy próg wejścia[]
Od dzieciaka miałem ogromne problemy z pojmowaniem zasad i instrukcji do gier, ale ostatnio - z czego jestem dumny - przeczytałem parę razy Read This First z Skull Passa i księgi zasad paru armii i ogarniam mniej więcej jak grać w Warhammera Fantasy. Niestety nie miałem okazji stestować tego IRL, bo nie mam modeli z Skull Passa.
Więc mój idealny próg wejścia jest taki - proste, obrazkowane Read This First jak w Skull Passie w starter secie. Sam starter do W:TOW powinien być też w trzech rozmiarach, jak ten nowy do 40k z 8 edycji - tani mały, średni średni i drogi duży żeby każdy mógł sobie kupić i pograć.
Stare modele[]
Będę szczery, ostatnio lekko się wkurzyłem na GW że pokasowało z swojego webstore tyle modeli, które dalej były okej jakościowo, np. pół Imperium, albo dużo Krasnali. Więc najlepsze, co GW może zrobić w W:TOW to przywrócić te niektóre lepsze stare modele, np. łuczników Imperium, bo one serio dalej wyglądały ładnie.
Inne nacje[]
Patrzyłem sobie na Warhammer:Age of Sigmar i zauważyłem to, ile tam jest frakcji. No...mnogość. Dlatego moim marzeniem jest zobaczyć w nowej grze starych faworytów, takich jak Kislev, Tilea albo Estalia, oraz - choć szanse na to są znikome - Kataj, Nippon i Ind. Przez pewien okres liczyłem też, że obok Jaszczuroludzi może powróci stara frakcja Lustrii (na podobnej zasadzie jak w AoS są Stormcast Eternals i Cities of Sigmar) z zlobotomizowanymi ludźmi-niewolnikami, Amazonkami i Pigmejami ale...w 2020 by to nie przeszło xD
Mój wymarzony układ frakcji to:
Order[]
- Imperium
- Bretonia
- Krasnoludy
- Wysokie Elfy
- Leśne Elfy
- Kislev
- Kataj
- Nippon
- Jaszczuroludzie
- Lustria
Chaos[]
- Bestie Chaosu
- Wojownicy Chaosu
- Demony Chaosu
- Krasnoludy Chaosu
Inne Armie[]
- Wampiry
- Psy Wojny
- Królowie Grobowców
- Mroczne Elfy
- Orki i Gobliny
- Królestwa Ogrów
Niech klimat pozostanie niezmieniony[]
Co kocham w świecie Warhammera? Klimat. Mroczne, ponure połączenie średniowiecza z epoką piki i muszkietu, gdzie wszystko jest brudne, ponure i niebezpieczne. Tutaj co prawda jest to zapewne głupkowata obawa, ale boję się żeby GW nie zmieniło świata na bardziej kolorowy, cukierkowy, noblebright i mniej "żywy", jak miało to miejsce w wypadku AoS.