Warhammer Wiki
Warhammer Wiki
Advertisement
Naszymi ostrzami pokonamy tchórzliwego wroga. My, rycerze Bretonii, dzięki wsparciu Pani, odeprzemy plugawego najeźdzcę. Jego wysiłki pójdą na nic. Nasze zwycięstwo zostanie zapamiętane na wieki. Za Bretonię! Za Panią! Do ataku!
— przemowa Bohemonda Zabójcy Potworów
Bohemond

Książę Bastonne, Bohemond, to jeden z najsłynniejszych rycerzy Graala, znany ze swych licznych pojedynków z różnymi bestiami, skąd zresztą wziął się jego przydomek „Zabójca Potworów”. Duma nie pozwala mu toczyć walki ze słabszym przeciwnikiem. Nawet zaatakowany, jedynie ogłusza rywala, po czym rusza przeciw większemu zagrożeniu. W swoich wędrówkach i poszukiwaniach coraz silniejszych wrogów Bohemond przemierzył niemal całą Bretonię, jak również dalekie strony Starego Świata. Jako jeden z nielicznych książąt ruszył u boku Louena Lwie Serce na pomoc Imperium w czasie Burzy Chaosu.

Bohemond jest w prostej linii potomkiem Gillesa Zjednoczyciela, lecz pozostaje absolutnie posłuszny i wierny królowi Louenowi. Nie żywi ambicji względem tronu królewskiego, a nawet władza książęca męczy go niepomiernie. Dlatego też większość spraw administracyjnych przekazuje namiestnikowi, a prawo w imieniu księcia stanowi mianowany przez niego sędzia. Niestety, jak dotąd Bohemond nie miał szczęśliwej ręki w wyborze zarządców i coraz częściej, ku swojemu niezadowoleniu, zmuszony jest dokonywać zmiany na tych wyjątkowo istotnych i wpływowych stanowiskach.

Włości księcia Bohemonda zajmują głównie tereny wiejskie. On sam zamieszkuje na zamku Bastonne, z którego ma świetny widok na pobliski Las Klęski. Książę i jego orszak rycerzy nieustannie toczy wojnę z orkami, skavenami i innymi potworami, niepokojącymi tą część Bretonii. Powszechnie wiadomo, że jego poszukiwania Graala zakończyły się pojedynkiem z masywnym smokiem. Bohemond posługuje się w walce ogromną maczugą, którą wykonał z kości pokonanej bestii.

Bohemond Beastslayer Duke of Bastonne Bretonnia 5th Edition Black&White illustration

Książęcy obowiązek[]

Dym z płonącej wioski unosił się ponad drzewami, roznosząc nieprzyjemny zapach spalonego mięsa i zboża. Wody pobliskiej rzeki zabarwiły się na czerwono krwią zabitych chłopów. Konie rycerzy wierzgały niespokojnie, gdy zbliżały się do miejsca masakry.

Książę Bohemond z Bastonne, znany powszechnie jako Zabójca Potworów, jechał na czele swoich rycerzy po pochyłej ścieżce w kierunku wioski. Atakując osadę tak blisko jego zamku, zwierzoludzie wykazali się ogromną arogancją, która nie mogła rozejść się bez echa. Bohemond poprzysiągł, że zabije wszystkie bestie, które zaburzyły spokój jego ziem.

Gdy przybył na wzgórze przy wiosce, zobaczył grupę zwierzoludzi uzbrojoną w prymitywne miecze i topory. Zmierzały one do niewielkiego budynku z białego kamienia, którego ściany ozdobione zostały pięknymi tkaninami i misternymi rzeźbieniami. W środku klęczała rozczochrana kobieta w nocnym stroju, która błagała w modlitwie Panią Jeziora o ochronę i łaskę. Bohemond rozkazał ochronić Kaplicę Graala za wszelką cenę. Pośpieszył konia, wyciągnął lancę i przygotował się do ataku. To samo zrobili jego rycerze, mijając po drodze ciała pierwszych ofiar rzezi: młodej dziewczyny i dwójki dzieci, których zwłoki zostały rozszarpane przez kły i pazury. Gdy rozległ się dźwięk rogu bojowego, zza zakrętu wyłonił się oddział dzielnych Bretończyków. Powietrze wypełnił odgłos kopyt potężnych koni wyścigowych, który wzrastał wraz z ich prędkością.

Rycerze wycelowali swymi lancami i szybko pokonali dystans dzielących ich z wrogami. Rogaci zwierzoludzie zawyli ze wściekłością i przygotowali swe topory do ataku. Bohemond i jego towarzysze uderzyli z furią godną samego Gillesa. Lance przebiły potwornych mieszkańców lasu na wylot, a miecze dokończyły dzieła, odcinając głowy i kończyny od pokrytych futrem ciał. Potwory, które przetrwały rycerską szarżę, wkrótce zginęły pod nogami rozpędzonych koni. Wierzchowce rycerzy, pobudzone zapachem krwi, zgniatały pod swymi kopytami czaszki i pancerze zwierzoludzi. Bohemond wbił lancę w brzuch ogromnej bestii z rogami na głowie i ciałem obrośniętym gęstym futrem, pokrytym krwią i brudem. Siła uderzenia przewróciła stwora, zmuszając go do krzyknięcia z bólu. Czarna krew trysnęła z jego rany, po wyciągnięciu lancy, a kręgosłup zwierzoczłeka pękł pod nogami potężnego rumaka księcia.

Bohemond odrzucił lancę i sięgnął po miecz. Ostrze, które nosiło na sobie błogosławieństwo samej Czarodziejki, błysnęło w świetle zachodzącego słońca. Nie chciał używać tej broni przeciw tak nędznym istotom, lecz świątynia Pani musiała zostać ochroniona. Książę zawrócił konia i jednym cięciem zabił zwierzoczłeka o głowie niedźwiedzia. Rycerze walczyli z odwagą i honorem, wsłuchując się w słowa modlącej się kobiety, która wychwalała ich bohaterski czyn. Mężni wojownicy zamierzali pomścić martwych chłopów i obronić pobożną kobietę. Wkrótce zwierzoludzie padli martwi. Ziemia pod kaplicą przesiąkła krwią plugawych stworzeń.

Rycerze wydali okrzyk na cześć Bastonne, a sztandar księcia wzniesiono wysoko ponad pobliskim budynkami. Wtedy rozległ się dźwięk rogu. Kaplicę Graala udało się obronić, lecz to nie był koniec bitwy - zwierzoludzie wciąż próbowali zdobyć wioskę. Bohemond uśmiechnął się pobłażliwie, gdy kobieta, którą uratował, podbiegła do niego i objęła jego opancerzoną nogę. Wyjęła z włosów wstążkę i wręczyła mu, oświadczając, że przyniesie mu ona szczęście w walce. Rycerz skinął głową i pozwolił dziewczynie na obwiązanie wstążki wokół rękojeści jego miecza. Nie ukarał jej za sugestię, że książę potrzebuje jej marnego daru, aby odnieść zwycięstwo. Uniósł miecz ku górze i wyruszył, by pozbyć się reszty plugawych stworzeń.

Książę wydał rozkaz, a jego rycerze wkroczyli w dym i płomienie, aby kontynuować starcie.

Czas Końca[]

Zabójca Potworów był jednym z nielicznych książąt, który dotrwał do Czasów Końca. Bohemond pozostał w Bretonii, by bronić ją przed hordami najeźdzców. Po raz ostatni widziano go, gdy walczył u boku Aborasha i Gillesa le Breton podczas ostatniej bitwy o Bretonię.

Zdolność i artefakty[]

Bohemond był potężnym wojownikiem, który w niczym nie ustępował innym rycerzom Graala. W walce używał maczugi z kości smoka, pobłogosławionego miecza i zaklętej tarczy. Czasami walczył też za pomocą lancy wykutej w kształcie smoka. Swoje umiejętności szlifował podczas niezliczonych starć ze smokami, mantrikorami i hydrami.

  • Maczuga Bestii z Bastonne - ta niesamowita broń, za sprawą magii, jest twarda niczym stal. Jej trzonek został wykonany z kości udowej smoka pokonanego przez księcia Bohemonda. Maczugę kończy głownia pokryta meteorytowym żelazem nałożonym przez krasnoludzkich Kowali Run.
  • Tarcza Bohemonda - gdy Bohemond ukończył poszukiwania Graala, Pani Jeziora nakazała mu zmyć krew smoka ze swojej tarczy. Wody magicznego jeziora oczyściły tarczę i napełniły ją mistyczną mocą.

Źródła[]

Warhammer FRP - Rycerze Graala

Warhammer Armies: Bretonnia

White Dwarf #287

Advertisement