Degni Rulsson był imperialnym krasnoludzkim artylerzystą, który dowodził imperialną fortyfikacją zwaną Pikietą z jednym działem o nazwie Astrid. Degni został tam przydzielony ze względu na swoją skłonność do wysadzania rzeczy w powietrze. Musiał ograniczyć swoje eksperymenty z materiałami wybuchowymi z powodu braku czarnego prochu.
Sytuacja pogorszyła się ostatnio, ponieważ czarny proch, który przybył w ostatniej dostawie, był słabej jakości. Nie wiedząc o tym, kwatermistrz Willus Habicht zastąpił proch wojskowy gorszym produktem.
Historia[]
Urodzony i wychowany w Middenheim, Degni Rulsson dołączył do Gildii Krasnoludzkich Inżynierów tylko z jednego powodu: aby wysadzać rzeczy w powietrze. Choć był dobrym uczniem, ignorował lepsze aspekty inżynierii, skupiając swoją uwagę na niezliczonych zastosowaniach czarnego prochu.
Po ukończeniu studiów, mistrz gildii zaaranżował dla Degni podjęcie służby w Domu Kärzburdger. Nie wiadomo, czy stało się tak dlatego, że uznał, iż wiedza Degniego przyniesie korzyści rodzinie, czy też dlatego, że Gildia Inżynierów chciała, aby mniej eksplozji zakłócało spokój Middenheim.
Podczas gdy Kärzburdgerowie z zadowoleniem przyjęli wysiłki Degniego mające na celu ulepszenie ich broni oblężniczej, jego żądania finansowania, ostry charakter i pochodzenie z Middenheim obniżyły jego pozycję. Przydzielony do cesarskiej fortyfikacji znanej jako "Pikieta" w Górach Środkowych, ma do dyspozycji tylko jedno działo i nie ma wystarczającej ilości czarnego prochu. Pomimo jasnych instrukcji Degni dla Willusa Habichta, każda kolejna dostawa prochu wydaje się być gorsza od poprzedniej, pozostawiając go w złym nastroju