"Nie takie straszne na jakie wyglądają, ale trzeba uważać na ich zatrute szpony. Nigdy nie mogłem rozpracować czy rzeczywiście są nieumarłymi, czy nie. Niezależnie od tego, można je łatwo zabijać zwykłą zimną stalą, nie ma potrzeby używać broni magicznej czy zaklęć."
—Kapitan Schultz, Dowódca Najemników
Ghule to zdegenerowani potomkowie ludzi którzy zostali zdegenerowani do postaci kanibalistycznych kreatur, wszystko za sprawą spożywania surowego, zepsutego mięsa. Ghule to obrzydliwe, przygarbione stworzenia z tylko szczątkowym poczuciem swej osobowości i świadomości o swoim dawnym życiu. Ich skóra jest paskudna, żółtawa i wymokła. Ich oczy są wypełnione wściekłością i szaleństwem a ich warczące usta ujawniają zaostrzone kły. Ubrani tylko w szmaty i pozostałości po swoich ofiarach (często też ofiarach wojennych). Ghule często noszą broń i resztki ciała (głowy czy kończyny) po swoim pożywieniu.
Zwykle, te obrzydliwe potwory nie potrzebują narzędzi by zabijać, wystarczają im ich długie kły i szpony które pokryte są resztkami jedzenia które ghul spożywał. Ofiary które otrzymają chociaż jak najmniejsze rany po spotkaniu z ghulem mają szansę na śmierć ponieważ cali pokryci są w bakterie i infekcje które organizm potencjalnego jedzenia nie da rady pokonać. Dodatkowo spożywanie zgniłego mięsa spowodowało, że ghule są odporne na większość zakażeń, chorób czy trucizn.
Ponieważ nie są do końca nieumarłe, Ghule czują mroczną magię która otacza najpotężniejszych z nieumarłych lordów która przyciąga ich nieubłaganie w wyniku czego nieumarli przywódcy opętują ich słabe umysły. Chociaż opętani przez Nieumarłych, ghule i ich całe watahy jeśli nie mają prawdziwej determinacji tchórzliwie uciekają widząc przewagę liczebną przeciwnika choć może to wynikać z ich mentalnego połączenia z nieumarłym właścicielem który dzieli się z nimi swoimi myślami.
Pierwsze ghule były potomkami szalonych i bezlitosnych kanibali żyjących w Południowych Krainach, którzy jedli mięso innych ludzi podczas swoich krwawych rytuałów. Ci prymitywni pożeracze ludzkiego mięsa początkowo żyli na brzegach Kwaśnego Morza zmuszeni aby mieszkać pośród mroźnych, obskurnych mrokach Nagashizzaru. Plemiona te wyznawały Wielkiego Nekromantę i często odprawiały Mroczne Uczty. Pożerali sami siebie, pokolenie po pokoleniu, wyprawiali swój krwawy rytuał aż oszaleli. Teraz, te spaczone humanoidy czyhają w krainie zwanej Pustkowiem Nagasha, czekając na przejeżdżających podróżników aby skosztować świeżego mięsa.
Nawet w oświeconych czasach, podczas panowania Imperatora Karla Franza istniały opowieści o kanibalizmie w granicach Imperium. W czasach zarazy i wielkiego głodu, zdesperowani i zdeprawowani mieszkańcy byli zmuszeni do kanibalizmu aby przeżyć. Ludzie powiadają, że nawet całe gospodarstwa wiejskie i wioski zamieniały się w środowiska ghuli w wyniku spożywania przez mieszkańców surowego ludzkiego mięsa przez dość długi czas. Niektórzy utrzymują, że ludzie robili to bardziej z wyboru niż z potrzeby przeżycia.
Podczas Fal Ghuli w 2512, kiedy pola nie puszczały plonów już trzeci rok, Zakony rycerskie Stirlandu były masowo zatrudniane by bronić granic swojego zamęczonego państwa. Wielka bitwa pomiędzy odważnymi, dobrze wyszkolonymi rycerzami Księcia Elektora a oszalałymi, głodnymi, zarażonymi mieszkańcami nie została zapomniana. Ich dawne pola i farmy zostały spalone ale smród pozostał do dziś. Kapłani Morra robią co mogą aby czyścić i bronić swoje święte ogrody od ghuli, lecz wiele cmentarzy i grobów starego świata ma więcej niż tysiąc lat a pod nimi mieszczą się tunele i korytarze. Co jakiś czas Bractwo Morra wynajmuje profesjonalnego łowcę czarownic aby wybić większość ghuli pod ziemią.
W walce, ghule atakują w wielkich grupach, gdzie wykorzystują swoją prędkość i liczebność aby zaczaić się lub otoczyć swoje ofiary. Nie posiadają uzbrojenia, broni ani nawet dyscypliny co pozwala porównać je do wilków podczas walki. Ghule są dość efektywne w walce jeśli przeciwnik jest rozsiany albo jest w drodze ponieważ wtedy nie ustawia się w żadną formację w wyniku czego każdy żołnierz jest łatwą zdobyczą dla ghula.