Khorne znany także jako Bóg Krwi, Pan Czaszek, Władca Wojny, lub Wielki Rzeźnik jest najbardziej gwałtownym i destrukcyjnym spośród czterech ohydnych Bogów Chaosu. Uosabia niepohamowaną agresję, bezmyślny szał i rozlew krwi na polu bitwy. Jego żądza krwi jest nienasycona, więc zawsze będzie zmuszał swoich wyznawców do chwytania za broń i mordowania w jego imieniu.
Jego największym rywalem jest Tzeentch, Wielki Czarownik, zwany także Zmieniającym Drogi, choć Khorne najbardziej ze wszystkich swych braci nienawidzi Slaanesha, który jest Bogiem Mrocznej Rozkoszy. Khorne nade wszystko ceni honor, waleczność, siłę i pogardę na śmierci, za to nienawidzi tchórzostwa.
Bóg Krwi jest symbolem śmierci i zniszczenia, wzbudzającym strach i przerażenie we wszystkich mieszkańcach Starego Świata, przypisywana mu żądza niczym nieusprawiedliwionej destrukcji i mordu stoi w sprzeczności z prawem i moralnością większości cywilizowanych krain. Jednakże w pewnych miejscach szczególnie tam, gdzie nie sięga karząca ręka sprawiedliwości, Khorne jest czczony ze względu na swoją siłę.
Opis[]
Manifestacja
"Krew dla Krwawego Boga! Czaszki dla Tronu Czaszek!"
-Z pamiętnika kultysty Karmazynowej Czaszki, znalezionego przez łowców czarownic w Talabheim.
Żaden śmiertelnik nie byłby w stanie spojrzeć na Khorne'a i przeżyć, ale różni heretyccy pisarze sugerują, że Krwawy Bóg wygląda trochę jak jeden z jego potężnych Krwiożerczych Wielkich Demonów, tylko nieskończenie bardziej przerażający, z oczami płonącymi niekończącą się furią w centrum psiej twarzy. Khorne jest często określany jako "on", z płcią męską, choć w rzeczywistości, jak wszystkie byty złożone z magicznej energii zwane Bogami Chaosu, nie ma on prawdziwej płci.
Mówi się, że w domenie Khorne'a w Królestwie Chaosu, Domenie Krwawego Boga, znajdują się potężne kuźnie i arsenały, które ciągną się kilometrami, wyrzucając słonawy brud w spękane od błyskawic powietrze, jednak on sam zawsze będzie preferował jedną kombinację broni. Jest on zamknięty w swojej mosiężnej zbroi płytowej, zdolnej odeprzeć każdy cios, i trzyma w ręku swój kolosalny miecz, który mógłby jednym pociągnięciem przeciąć kontynenty na pół.
Potężna sala tronowa Khorne'a, zbudowana na samym szczycie jego wielkiej Mosiężnej Cytadeli, wsparta jest na ośmiu gigantycznych mosiężnych filarach, co stanowi cześć świętej liczby Krwawego Boga. Khorne siedzi dumnie w swym gniewie na mosiężnym tronie, spoczywającym na górze krwawych czaszek, zbudowanych z niezliczonych głów wielkich bohaterów, których jego wyznawcy zabili w ciągu niezmierzonej liczby eonów. Sama wieża wznosi się na wysokość kilkudziesięciu mil w głąb sczerniałego nieba, otoczona fosą roztopionej krwi, wypełnioną krzyczącymi wrogami Khorne'a, podczas gdy sczerniałe mosiężne ściany pokryte są potwornymi rzeźbami, przedstawiającymi niekończący się gniew jej mieszkańca.
Sala tronowa wypełniona jest ulubionymi przez Krwawego Boga ogarami, w tym największym z nich, potężnym Karanakiem, obdarzonym trzema głowami i znacznie potężniejszym niż reszta jego krewnych.
Niektórzy opisują te wierne bestie jako ochroniarzy Khorne'a, lecz dla niego są one jedynie zwierzętami domowymi, gdyż Krwawy Bóg nigdy nie został pokonany w śmiertelnej walce i dlatego nie potrzebuje ochrony. Nawet gdyby do Mosiężnej Cytadeli wkroczyła inna Potęga Ruiny, Khorne wie, że tylko on zatriumfuje, tak wielka jest jego nieskończona siła i umiejętności.
Khorne jest najmniej subtelnym z bogów Chaosu. Nie wkłada żadnej swojej woli w żadne przedsięwzięcie, które nie powoduje rozlewu krwi. Jego ziemie w Królestwie Chaosu są jałowe, spękane i suche, z wyjątkiem nieprzerwanych rzek krwi, które są podsycane przez niekończące się walki, jakie się na nich toczą. W całym jego królestwie legiony wojowników rzucają się w wir walki wyłącznie dla samej bitwy i chwały.
Królestwo Khorne'a[]
Ziemie Boga Krwi w Domenie Chaosu są jałowe, popękane i suche, z wyjątkiem nieustannych rzek krwi które nigdy się nie wyczerpią z powodu niekończących się walk. W całym królestwie legiony wojowników rzucają się do walki wyłącznie ze względu na to, żeby przelać krew. W centrum królestwa Khorne'a znajduje się on sam, który to siedzi na wielkim, mosiężnym tronie, wzniesionym na szczycie kopca z czaszek i zakrwawionych kości. Są to szczątki istot pomordowanych w walce przez jego wyznawców.
Nie sposób zliczyć czaszek pod makabrycznym tronem Boga Krwi, bowiem każda minuta każdego dnia przynosi kolejne ścięte głowy, składane w ofierze najbardziej krwawemu z bogów. Ogary Khorna ogryzają kości nowych ofiar, zawsze gotowe polować na tchórzy, którzy unikają otwartej bitwy. I wciąż zbyt mało czaszek spoczywa u stóp tronu Khorna, bowiem choć przysparzają mu chwały, nie są w stanie zaspokoić jego wiecznego głodu krwi.
Khorne nie dba o to, skąd płynie krew, a czaszki są składane w ofierze, o ile dzieje się to w jego imieniu. Często zdarza się, że wojownicy i mistrzowie Khorna walczą między sobą, pojedynkują się i walczą, aby udowodnić swoje umiejętności walki i wznieść się wyżej w oczach swojego Pana.
Plany i cele[]
Khorne potrzebuje krwi. Khorne potrzebuje czaszek. Khorne wymaga przemocy, zniszczenia i całkowitego podporządkowania się jego sprawie. Jego błogosławieństwa nie są oznaką dobroci, miłości, oddania czy nawet troski.
Są niczym więcej niż środkiem do celu, zaprojektowanym, by zwiększyć wydajność jego śmiertelnych maszyn do zabijania, popychając je do jeszcze większych aktów okrucieństwa. Jeśli Khorne nie dba o życie swoich sługusów, to sami sługusi wydają się dbać o nie jeszcze mniej. Wypełniająca je nienawiść i wściekłość w końcu zdominowała każdą ich myśl. Napędzani w walce, wyznawcy Khorne'a chętnie poświęcają się pod ostrzem wroga, a odwrót nigdy nie wchodzi w grę.
Sam Bóg Krwi siedzi niewzruszony, szuka zniszczenia i rozlewu krwi i nie dba o to, skąd one pochodzą i kto ich dostarcza. Jego obojętność wobec śmiertelnych sług oznacza jednak, że Khorne zawsze potrzebuje nowych bohaterów. Potrzeba ta ma dwojaki cel. Kiedy jeden wojownik upada, potrzebny jest nowy, który zajmie jego miejsce, aby Khorne mógł zyskać przewagę w walce z innymi Potęgami Ruiny w Wielkiej Grze.
Po drugie, wprowadzenie nowej krwi może posłużyć do przetestowania jego dotychczasowych bohaterów. Jeśli nowi i starzy wojownicy Khornatu spotkają się w walce, Khorne może tylko na tym skorzystać. Jeśli dotychczasowy mistrz wyjdzie zwycięsko, nauczy się czegoś od pokonanego przeciwnika i zwiększy swoje i tak już imponujące umiejętności posługiwania się wybraną bronią. Jeśli przeciwnik wyjdzie z walki żywy, to znaczy, że pokonany wojownik był słabeuszem i nie nadawał się do służby Khorne'owi. Jego ciało będzie skromną ofiarą dla Krwawego Boga, ale nic więcej.
Poprzez ten brutalny i krwawy system selekcji naturalnej Khorne powoli buduje siłę i potęgę swoich sił, czekając na moment, w którym będzie mógł je uwolnić na bezwiednym świecie śmiertelników. Khorne ma jednak inne plany niż pokonanie rywalizujących z nim Bogów Chaosu i zniszczenie cywilizacji śmiertelników.
Khorne zdaje sobie sprawę, że jest mało prawdopodobne, aby świat śmiertelników upadł w jednej szybkiej akcji, dlatego stara się powoli budować swoje wpływy, siejąc zniszczenie, anarchię i śmierć, gdzie tylko się da. Oddani Bogu Krwi Maruderzy Chaosu i Wojownicy Chaosu testują granice Imperium, a w szczególności Kislevu, szukając słabych punktów i wskazując odpowiednie miejsca do inwazji. Te najazdy stopniowo osłabiają obronę tych dwóch strategicznie ważnych królestw Starego Świata, których odbudowa wymaga czasu, podczas gdy Khorne ma do dyspozycji nieskończoną ilość wojowników gotowych do rozlewu krwi i składania ofiar z czaszek w jego imię.
Kult[]
Zasięg Kultu[]
Wyznawcy Khorna rekrutują się spośród wojowników Chaosu, fanatyków, morderców i berserkerów. Wielu z nich urzeka perspektywa niepohamowanego rozlewu krwi. Liczne norsmeńskie plemiona odpowiedziały na zew Pana Czaszek i od tej pory nieprzerwanie są postrachem mórz Starego Świata. Od czasu do czasu wojownik w ogniu walki słyszy pieśń Khorna i wpada w szał, nurzając się w krwi poległych i tym samym oddając się w służbę okrutnemu bogu. Odmieńcy są zazwyczaj zabijani na miejscu przez dawnych kompanów, ale niektórym udaje się zbiec na Pustkowia Chaosu, gdzie dołączają do hord Khorna.
Nie tylko dzicy mieszkańcy północy są wyznawcami Krwawego Boga. Wiele cywilizacji czci aspekty Khorna pod różnymi imionami: niektórzy uważają, że nawet Elfi bóg mordu, Khaine jest jednym z wcieleń Khorna. Nie ma swoich świątyń, jedyną ceremonią ku jego czci jest walka, a miejscem obcowania z Bogiem Wojny bitewne pole. Jedynym rytuałem towarzyszącym przelewowi krwi praktykowanemu przez jego wyznawców jest przerażający zew bitewny: „Krwi dla Boga Krwi!”
Wojownicy Khorna[]
Kodeks wojownika Khorna jest prosty: pragnie krwi i więcej krwi, nieważne skąd pochodzi. Ogólnie rzecz biorąc, Khorne gardzi czarodziejstwem, jednakże jego wojownicy z chęcią sięgają po magiczne bronie, bowiem te pomocne są w rzeziach. Nie ma zatem czarodziejów czczących Khorna, a jego czempioni hołdują życiu i śmierci z ostrzem w ręku. Powszechnym znakiem przywdziewanym przez wyznawców Krwawego Boga jest Obroża Khorna, szeroki pas ćwiekowany z obu stron długimi kolcami. Uważa się, że Obroże są atrybutami Ogarów Khorna i chronią właściciela przed wrogą magią.
Czempioni Khorna są często nieprzewidywalnymi wojownikami, bowiem uznają, że dzień bez krwawej ofiary dla Khorna to dzień stracony. Co więcej, Khorne patrzy przychylnym okiem na tych, którzy gotowi są poświęcić dla niego swych przyjaciół czy sprzymierzeńców i ukarze wyznawcę, który zawiedzie jako kat. Koniec końców, Khorne nie dba, czyja krew zostanie przelana. Z tego też powodu inni wyznawcy Chaosu boją się, a nawet nienawidzą tych, którzy zyskali przychylność Khorna.
Czempioni Khorna lubują się w rywalizacji i kiedy dwaj czempioni wejdą sobie w drogę, kończy się to nieuchronnie przelewem krwi i śmiercią, o ile nie dojdą do wniosku, że ich bóg zebrał ich, by stoczyli większą bitwę.
Armie, które maszerują na wojnę pod wezwaniem Khorna to widok budzący grozę. Ze wszystkich wyznawców Niszczycielskich Mocy to słudzy Khorna hołdują sztuce walki i żelaznej dyscyplinie. Elitarni wojownicy Khorna maszerują bez wytchnienia, a każdy ich krok niesie zagrożenie. Na mosiężne drzewce ociekających krwią sztandarów nabijają odcięte głowy. Maszerują w grobowej ciszy, każdy marzy o czekającej go rzezi. Wokół nich tężeje powietrze, a im dłużej ostrza wojowników pozostają w pochwach, tym gwałtowniejszy atak, w którym uwolnią swój gniew. Kiedy armie Khorna wkraczają na pole bitwy i stawiają szeregi, jego wojownicy przemieniają się w ryczącą, szarżującą masę mięśni i stali, która uderza wroga niczym pięść samego Krwawego Boga.
Władca Wojny najbardziej ceni sobie broń, która przelewa najwięcej krwi, a więc ogromne miecze, topory i halabardy.
Stosunek do rywalizujących potęg[]
Bogowie Chaosu często spędzają więcej czasu na pokonywaniu rywalizujących z nimi bogów, niż na wdrażaniu swoich starannie opracowanych planów w Starym Świecie. Khorne ma jednak trudne stosunki z innymi potęgami, co jest zrozumiałe. Khorne ma tak odmienną filozofię, że innym trudno go zrozumieć. Bóg Krwi nienawidzi magii, a jednak wszystkie pozostałe potęgi władają potężną magią. Już sam ten fakt wyróżniałby Khorne'a spośród innych potęg, ale sprzeczne pragnienia i ideologie Nurgle'a, Slaanesha i Tzeentcha są tak przeciwstawne, że staje się jasne, dlaczego te ogromne potęgi poświęcają tak wiele energii na konflikt między sobą.
Nurgle jest odrażające dla Khorne'a. Pan Rozkładu siedzi i czeka w swojej zarazie, i gdyby tak było, czekałby eony, aż jego plany powoli się urzeczywistnią. Nurgle jest całkiem zadowolony, że jego wyznawcy unikają bezpośredniej walki, pozwalając im po prostu szerzyć choroby i plagi. Dla Khorne'a takie podejście nie ma honoru krwawej walki. Khorne uwielbia bezpośrednie działania, a pasywne podejście Nurgle'a jest całkowicie sprzeczne z zasadami Krwawego Boga. Wyznawcy Władcy Plag często nazywają swojego pana "ojcem" lub "dziadkiem" Nurgle'a i naprawdę postrzegają szkodliwe mutacje i choroby, które toczą ich ciała, jako wielkie błogosławieństwo od troskliwego krewnego. Wyznawcy Nurgle'a, otoczeni muchami, są nadętymi, chorymi obrzydliwościami, które sprawiłyby, że nawet mężczyzna o mocnym brzuchu opróżniłby zawartość swojego żołądka na podłogę. Jednak dla Nurgle'a jego wyznawcy zostali "ulepszeni" przez kopce gnijącego mięsa i krosty pokrywające ich odrażające ciała. Nurgle jest bogiem, który wierzy, że jego cele zostaną osiągnięte poprzez staranne budowanie i zarządzanie swoimi dobrodziejstwami, podczas gdy Khorne dba tylko o zniszczenie.
Tzeentch rozkoszuje się w wabieniu Khorne'a. Zmiennik Drogi jest najbardziej zagmatwanym, subtelnym i szalonym z Potęg Ruiny. Khorne nie jest nieinteligentny, ale nie ma czasu na subtelności, a jego wściekłość pochłania bardziej skomplikowane emocje. Dlatego Tzeentch dla własnej rozrywki płata Khorne'owi figle, na które Khorne odpowiada w jedyny znany mu sposób: przemocą. Zmieniacz Drogi jest również największym źródłem magii wśród bogów Chaosu, na co Khorne nie patrzy przychylnie. W ocenie Khorne'a Tzeentch jest tchórzem, który kryje się za murem podstępów i prostych czarów, a nie posiada prawdziwej mocy. Jest słabeuszem, podtrzymywanym jedynie przez Aethyr. Gdyby jego źródło mocy miało się zmniejszyć, Khorne zebrałby swoje siły i zniszczyłby dom Zmieniacza Kierunków - Niemożliwą Twierdzę.
Można sobie wyobrazić, że Slaanesh posiada ideologię najbardziej zbliżoną do ideologii Khorne'a. Jest on Księciem Przyjemności i Bólu. I choć nikt nie może zaprzeczyć, że legiony Khorne'a zadają niewiarygodny ból, Khorne nie ma na celu zadawania cierpienia. Ze wszystkich bogów Chaosu to właśnie Slaanesh jest najbardziej diametralnie różny od Khorne. Slaanesh jest mecenasem sztuki i uwielbia estetyczne przedmioty. Jego wyznawcy są przyciągani przez ich upodobanie do dekadenckich przyjemności. Slaanesh stara się wewnętrznie przyciągnąć swych wyznawców, zjednując ich sobie powoli, w miarę jak ich smak przyjemności lub bólu staje się coraz trudniejszy do zaspokojenia, wymagając coraz bardziej perwersyjnych czynów, by w ogóle cokolwiek poczuć. Dekadencja rodzi perwersję, która rodzi ohydę i całkowitą deprawację. I właśnie ta metodologia jest obca Khorne'owi. Bóg Krwi nie ma czasu na przyjemności czy erotykę; w istocie wszystkie uczucia są marnowane z wyjątkiem wściekłości, nienawiści i zemsty. Slaanesh również deprawuje ludzi od wewnątrz, bazując na ich wewnętrznych myślach i pragnieniach. Khorne zawsze buduje od zewnątrz, skupiając się na zewnętrznej sile i potędze. Slaanesh rozkoszowałby się groteskowo otyłym wyznawcą, objadającym się drogimi przysmakami, lecz Khorne dba jedynie o mięśnie i ścięgna, by dać siłę w walce. Khorne dąży do spowodowania śmierci; Slaanesh pozwala swym wyznawcom cieszyć się pełnią życia, spełniając ich najbardziej perwersyjne pragnienia. Ci dwaj bogowie nieustannie toczą ze sobą wojnę, każdy z nich wierzy, że ma przewagę, lub wkrótce ją zdobędzie, w swojej niekończącej się walce. Ku nieustannej uldze Starego Świata, Bogowie Chaosu nie zjednoczyli się w jednym wspólnym celu, jakim jest zniszczenie wszelkiej istniejącej cywilizacji.
Charakter[]
Dla większości czcicieli Khorna służba bogu jest sprawą dosyć prostą - wystarczy wybrać droge absolutnej przemocy
i poświęcić się rzezi oraz walce. Khorne nie jest zainteresowany intrygami, sekretami i podstępami, dlatego jego słudzy najczęściej opuszczają cywilizowane miejsca, w pełni poświęcając się krwawym rytuałom i nieustannym bitwom na Pustkowiach Chaosu. Nie zawierają trwałych sojuszy, gdyż równie chętnie zabijają przeciwników, jak i siebie nawzajem. Ci, którzy nie są w stanie oprzeć się ządzy krwi, zamieniają się w ogarnięte obłędem bestie lub szalonych morderców.
Obłąkani fanatycy przemierzają ulice miast i wiosek Starego Świata, bełkoczac bez sensu lub w samobójczym szale głosząc chwałę Boga Krwi. Magistrzy i uczeni, którzy badają słowa oraz uczynki Khorna w nadziei, że dzięki temu uda im się pokonać jego sługi, często bywają nawiedzani przez myśli pełne przemocy i krwi. Tym samym ryzykują popadnięcie w obłęd i zależność od Pana Czaszek.
Złość i okrucieństwo Khorna to nieokiełznana siła, która uderza zarówno w jego wrogów, jak sprzymierzeńców. Pan Czaszek z prawdziwą przyjemnością ogląda sceny rzezi i barbarzyństwa. Zachęca do rozlewu krwi, dmąc w róg, którego echo niesie się po całych Pustkowiach Chaosu. Gdy trwa wojna, słychać ryk Khorna, doprowadzający do szaleństwa każdego, kto go usłyszy. Spośród wszystkich bóstw Chaosu to właśnie Khorne najmocniej pragnie wojny i zniszczenia. Nieustannie podburza swoich wyznawców, aby ruszali na wyprawy przeciw miastom i osadom Starego Świata.
Celem Khorna jest ujrzenie Starego Świata zniszczonego i ogarniętego pożogą, mórz zamienionych w oceany krwi i stosów czaszek, wzniesionych ku czci Wielkiego Rzeźnika. To bóg agresywny i silny, ceniący działanie i męstwo. Nakazuje więc, żeby jego wyznawcy toczyli jak najwięcej wojen, a w przerwach przygotowywali się do następnych bitew. Wśród wyznawców Khorna nie spotyka się zbyt wielu strategów, gdyż dalekosiężne planowanie kłóci się z żądzą krwi i niszczenia. Jedynie w rzadkich przypadkach bóg zsyła kultystom wizje dotyczące sposobów konstruowania potężnej broni. Zazwyczaj są to machiny oblężnicze lub inne wielkie i śmiercionośne urządzenia.
Symbol[]
Symbol Khorna zwykle przypomina runę w kształcie litery X, której dolne ramiona są połączone poziomą belką, a w centrum
znajduje się stylizowana czaszka. To zresztą dominujący motyw zdobniczy na zbrojach i orężu wyznawców Khorna, a większość z nich odcina głowy pokonanym wrogom. Po wysuszeniu noszą je dumnie na zbroi lub przy siodle wierzchowca. Pokryte krwią lub czerwoną farbą kości zabitych przeciwników rzuca się na stosy przy ołtarzach lub nosi ze sobą jako oznakę laski bóstwa.
Kolory Khorna to czerwień, czerń i odcienie miedzi. Khorne nie obdarza szczególną łaską żadnych zwierząt, ale kultyści niekiedy wyczuwają jego obecność w straszliwych psach myśliwskich i bojowych oraz w młodych, niewykastrowanych bykach. Te ostatnie czasem kroczą przed wyruszającą na pole bitwy hordą, lecz przeważnie składa się je w ofierze Bogu Krwi
Magia[]
Bóg Krwi nie używa magii i nie obdarowuje swoich wyznawców zaklęciami, Droga Pana Czaszek to ścieżka wojenna, nic ma tam miejsca na magię i jej subtelności. Wyznawcy wierzą, że Khorne nienawidzi magii we wszelkich przejawach, poprzysięgli więc zabijać wszystkich adeptów magii, jakich spotkają na swej drodze. Prawda jest jednak taka, że Khorna cieszy każda rzeź, niezależnie od tego, kto pada jej ofiarą.
Nikt nie słyszał o czarnoksiężnikach, którzy poświęciliby się Khornowi, jednakże nie oznacza to, ze jego wyznawcy nie mogą używać magicznej broni. Wręcz przeciwnie, jest to cenna nagroda, zwłaszcza gdy została zdobyta jako tup wojenny.
Przykazania[]
Khorne wymaga od wyznawców, aby przelewali krew i zabijali, kiedy tylko jest to możliwe. Większość jego czcicieli to wojownicy, ale każdy, kto pragnie mordować bez zważania na konsekwencje, może liczyć na błogosławieństwo Krwawego Boga. Nie ma w kalendarzu żadnych świąt poświęconych temu bóstwu, ale jego słudzy czasem obchodzą rocznice szczególnie krwawych bitew.
- Najwspanialszą modlitwą jest chlust krwi z rozerwanej tętnicy wroga i trzask jego łamanych kości.
- Nie ma niczego złego w zabiciu innego wyznawcy Khorna, jeżeli dzieje się to na chwałę Boga Krwi.
- Zbieraj trofea po pokonanych przez przeciwnikach.
- Ozdabiaj się czaszkami wrogów i pij krew nieprzyjaciół, a otrzymasz łaskę Pana Czaszek.
- Zabijaj zawsze i wszędzie dekadenckich wyznawców Slaanesha.
- Litość jest dla słabych. Nie oszczędzaj wrogów, gdyż Bóg Krwi nie okaże ci litości. A gniew jego jest straszny.
Demony Khorna[]
- Ogary Chaosu
- Krwiopuszcze
- Krwiopijca
Słudzy Khorne'a[]
Valkia Krwawa: Wśród straszliwych władców Chaosu, którzy podążają za Krwawym Bogiem, na pierwszy plan wysuwa się upadła królowa Norsca - Valkia Krwawa. Znana również jako Dziewica Tarczy Khorne'a, jest ona podobno kochanką gniewnego boga wojny. Khorne nie jest znany ze swych uczuć - jego namiętności to przede wszystkim gniew, nienawiść i żądza krwi. Jednak sagi nordyckie nauczają, że patrzy na nią z czymś zbliżonym do sympatii - to wojowniczka, którą przywrócił z martwych, by wypełniła jego wolę. Valkia została wyznaczona przez swego pana, by każdego świtu schodzić na pole bitwy i płacić kolejne dziesięciny jego kościanemu tronowi, a także wybierać wojowników, którzy po śmierci będą walczyć w jego salach. Gdy Valkia pojawia się na polu bitwy w swej ociekającej krwią zbroi i ze swą kolczastą włócznią Slaupnirem, wojownicy Chaosu, którzy oddają cześć Khorne'owi, walczą z jeszcze większym zapałem, gdyż wiedzą, że Bóg Krwi obserwuje ich, testuje ich siłę i ocenia ich wartość, a wieczne zabijanie w jego królestwie jest nagrodą ponad wszelką miarę.
Urlfdaemonkin: Kolejny wielki daemoniczny sługa Khorne'a, a dawniej jeden z jego najpotężniejszych śmiertelnych bohaterów, Urlfdaemonkin, urodzony jako Urlf, był niegdyś wodzem plemienia Snaegr z Norsca - zagorzałych czcicieli Khorne'a i dzikich wojowników, którzy są plagą wszystkich południowych krain. Urlf był uważany za największego wojownika i przywódcę wśród nich, a za swą siłę został wyniesiony przez Khorne'a do rangi Daemona. Urlf stał się czczony przez swoich współplemieńców jako pomniejszy bóg Chaosu i jest wzywany przez swoich współplemieńców pod księżycem swojego wniebowstąpienia, aby udzielić błogosławieństwa Khorne'a pełniącemu obowiązki wodza, w przeddzień, gdy wojownicy z Sali Snaegr wyruszą na południe, aby zebrać wielką dziesięcinę krwi i czaszek dla Krwawego Boga.
The Skulltaker: Podróżnicy z Królestwa Chaosu opowiadają o przerażającym wędrowcu, który pojawia się w różnych twierdzach rozsianych po tym pokręconym krajobrazie. Rzuca tam straszliwe wyzwanie, żądając, aby najwięksi wojownicy z danej twierdzy wyszli z niej i zmierzyli się z nim w walce. Ci, którzy to zrobią, zostaną nieuchronnie zabici przez szaleńczą furię wędrowca, gdyż jest on Uzuhlem, Skulltakerem, pierwszym z Krwiopijców Khorne'a. Na swym wielkim Juggernaucie, Khul'tayranie, pragnie stawić czoła największym wojownikom ze świata śmiertelników i nieśmiertelnych i zdobyć ich czaszki dla tronu Khorne'a. Jest szybszy i silniejszy od nich. Jest szybszy i silniejszy od swoich pobratymców z krwi i podobno zna każdy słaby punkt przeciwnika. Mimo to, na jednym z rogów Skulltakera widnieje znak, cios młota Ghal Maraz, pozostałość po tym, jak w dawnych czasach Imperium wyzwał do walki Sigmara Heldenhammera i został pokonany po raz pierwszy i jedyny.
Skarbrand Wygnany: Niegdyś Pożeracz Krwi znany jako Skarbrand był jednym z największych Daemońskich sług Khorne'a, walcząc długo w imię swego pana i odnosząc niezliczone zwycięstwa. Przez wszystkie nieskończone lata istnienia Khorne'a, nikt nie umieścił więcej czaszek u podstawy jego tronu niż Skarbrand, ani nie przelał więcej krwi wojowników i niewinnych dla jego chwały, dlatego Skarbrand cieszył się przychylnością Khorne'a jak nikt inny. Jednak pycha okazała się zgubna dla Skarbranda, gdyż Tzeentch podsycał ogień jego ego, aż chciał odebrać Khorne'owi tytuł Władcy Bitew. Pewnego dnia, gdy bóg był odwrócony plecami, Skarbrand przywołał całą swą wielką siłę, by zadać mu pojedynczy cios. Choć Skarbrand był potężny ponad wszelkie wyobrażenie, niszczyciel światów, który zabijał całe miasta jednym zamachem swego topora, nie mógł mieć nadziei, by skrzywdzić Krwawego Boga. Rozgniewany tą bezczelnością, wściekły wzrok Khorne'a padł na Skarbranda. Przeklinając imię tego demona, Khorne wziął go w swoją opancerzoną pięść i zmiażdżył, pozbawiając racjonalności i myślenia, a następnie wrzucił go głęboko do Królestwa Chaosu. Przez 8 dni i nocy Skarbrand latał po niebie Królestwa Chaosu, puszczając w niebo smugę płonącej krwi, aż w końcu roztrzaskał się z powrotem o ziemię. Pozbawiony rozumu i wszelkich zahamowań, Pożeracz Krwi jest teraz bezrozumnym ucieleśnieniem nieracjonalnej furii i w swym bezbożnym szaleństwie codziennie morduje całe światy. Khorne nie myśli już o Skarbrandzie, ale śmieje się, widząc, jak Krwiożerca służy mu w potępieniu lepiej niż kiedykolwiek w chwale.
Źródła[]
- Warhammer Fantasy RPG 2-ga Edycja - Księga Spaczenia
- Warhammer Armie: Wojownicy Chaosu (8 Edycja)
- Warhammer Fantasy RPG 3-cia Edycja - Liber Carnagia: The Book of Blood
es:Khorne it:Khorne