...świadomość, że cała kraina, od dzikiego Kislevu na północy po Książęta Pogranicza na południu, jest podziurawiona i podkopana przez nory niezliczonego wroga pragnącego naszego całkowitego zniszczenia, wywołałaby powszechną rozpacz. Tak więc, chociaż wiemy o ich istnieniu, dla dobra ludzi, ci z nas, którzy posiadają tę niebezpieczną wiedzę, muszą milczeć i walczyć z nimi w tajemnicy.
Hieronymous Ostwald, osobisty sekretarz hrabiny Emmanuelle von Liebwitz
Konspiracja milczenia to nazwa nadana próbom podejmowanym przez rząd Imperium, aby uniemożliwić swoim obywatelom dowiedzenie się o istnieniu podwładnych Imperium Skavenów, którzy stanowią dla nich ciągłe zagrożenie. Istnienie Skavenów i zagrożenie, jakie stanowią dla ludzkości, nie jest powszechnie znane w Imperium; jest to raczej tajemnica znana i starannie chroniona tylko przez nielicznych. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że wszystkie informacje są tłumione i niszczone przez samych Skavenów, ale prawda jest nieco bardziej zniuansowana.
Równolegle skaveny podejmują własne działania żeby ukryć swoje istnienie
Historia[]
Rada Trzynastu zawsze starała się ukrywać istnienie rasy Skavenów przed ludzkością, a w szczególności przed Imperium. Powód jest oczywisty: w niewiedzy ludzkość nie będzie interesować się Skavenami, nie przygotuje się ani nie obroni przed nimi.
Raz do roku, podczas Vermintide, zgromadzony Zakon Szarych Widzących rzuca zaklęcie mające na celu ukrycie istnienia Skavenów przed ludzkością Skuteczność zaklęcia jest niejasna; może ono działać tylko na osoby o słabych umysłach lub nawet nie działać wcale.
Tilea[]
Obywatele tileańskich miast-państw wiedzą o istnieniu Skavenów, choć nie jest jasne, czy zdają sobie sprawę z ich pełnego zagrożenia jakie niosą ze sobą Skaveni, zagnieżdżeni w niemal całym Znanym Świecie.
Imperium[]
Oficjalne stanowisko Imperium jest takie, że "nie ma czegoś takiego jak Skaveny".
Jest to potwierdzone przez przytłaczającą większość naukowców, którzy odrzucają wszelkie doniesienia o Skavenach jako przesadzone błędne identyfikacje bestii lub mutantów. Jest to akceptowane jako fakt przez większość populacji (która i tak w dużej mierze nie jest w stanie rozróżnić między tymi dwoma).
Ci, którzy wiedzą lepiej, ale są mądrzy, milczą. Bezkompromisowi uczeni, którzy publicznie bronią przekonania o istnieniu Skavenów, są oficjalnie potępiani jako głupcy. Ich reputacja zostaje zrujnowana, a oni sami spotykają się z ostracyzmem ze strony swoich dawnych rówieśników. Autorzy piszący o Skavenach są narażeni na podobne niebezpieczeństwo; ich prace są zwykle odrzucane jako przesadzone opisy bestii. O ile Imperium jest skłonne przyznać, że Skaveny są czymś więcej niż mitem, większość historyków upiera się, że istniały one dawno temu i od tego czasu wyginęły.
Dzieje się tak pomimo faktu, że Nartik Blackblade, mistrz zabójców z klanu Eshin, zamordował cesarza Mandreda Skavenslayera w 1152 IC. Pozostawiając fałszywe tropy, był w stanie zrzucić winę na mutanty, sprytnie ukrywając swoją rolę w zabójstwie. Dodatkowo, Rada Trzynastu rutynowo wysyła adeptów Klanu Eshin, aby odzyskali lub zniszczyli każdy artefakt Skavenów, który został odzyskany przez Imperialnych uczonych lub urzędników.
Rada Trzynastu rutynowo wysyła adeptów Klanu Eschin w celu odzyskania lub zniszczenia każdego artefaktu Skavenów, który został odzyskany przez Imperialnych uczonych często wykorzystuje zabójców z klanu Eshin, by uciszyć niewygodnych świadków. Zwykle ich celem są wysocy urzędnicy państwowi, szanowani uczeni i ważni szlachcice; ci, których zeznania, ze względu na ich status społeczny i reputację, są wystarczająco wiarygodne, by inni w nie uwierzyli
Członkowie Straży Kanalizacyjnej są czasami pozostawiani w spokoju. Posiadając wątpliwe pochodzenie i reputację, ich doniesienia o "szczurach w kanałach" są w dużej mierze odrzucane jako obserwacje bestii lub mutantów i często wyśmiewane przez ich kolegów.
Skaveni, choć przebiegli, są ironicznie nieświadomi głębszej prawdy: sami są oszukiwani i manipulowani przez nieznaną liczbę ludzkich spiskowców umieszczonych na najwyższych szczeblach Imperium, którzy wierzą, że chronią ludność swojego narodu, utrzymując oszustwo, że Skaveni nie istnieją. Spiskowcy ci uważają, że otwarta wojna przeciwko Skavenom byłaby katastrofalna w skutkach. Imperialne armie już teraz muszą radzić sobie z licznymi zagrożeniami, a otwarta wojna przeciwko zjednoczonemu Podimperium mogłaby śmiertelnie osłabić imperialną armię. Uważają również, że ujawnienie zagrożenia ze strony Skavenów mogłoby wywołać powszechną panikę i rozpacz wśród przerażonej ludności Imperium, co łatwo mogłoby przerodzić się w zamieszki i bunty.
Dlatego imperialni spiskowcy nadal aktywnie tłumią większość doniesień o Skavenach, aby oszukać swoich ludzi. Skaveni, wierząc, że władze Imperium są naprawdę nieświadome ich istnienia, nie widzą naglącego powodu, by atakować Imperium w najbliższym czasie. To po prostu jeszcze bardziej dzieli klany Skavenów, które uwielbiają spiskować przeciwko sobie.
Konspiratorzy chronią również Imperium, zezwalając na drobne potyczki między imperialnymi siłami wojskowymi, najemnikami lub poszukiwaczami przygód a Skavenami, gdy zagrożenie ze strony szczuroludzi okresowo staje się zbyt poważne, by można je było zignorować. Nie wiadomo, które władze imperialne i lokalne są częścią tych wysiłków, ani czy istnieje jedna duża organizacja, czy też kilka pomniejszych.