Warhammer Wiki
Warhammer Wiki
Advertisement
Na ciemnym nieboskłonie można zobaczyć wiele dziwów. Odległe gwiazdy skrywają sekrety, o których nie śniło się śmiertelnym. Ja widziałem część z nich na własne oczy. Ukazały mi się obce światy pełne niewyobrażalnych struktur i nieludzkich istot. Cokolwiek żyje w niebiosach przyniesie zgubę nam wszystkim! Nawet Morrslieb, choć tak nam bliski, stanowi nieopisywalne niebezpieczeństwo. Powiadam wam, nadchodzą dni naszego końca! Ukazały mi się one w wizjach! Gwiazdy zaczną spadać na ziemię, niszcząc ustalony porządek, a wraz z nimi przybędą zastępy plugawych stworzeń, obcych i nieczułych! A na ich czele stanie Dziecko Odległej Sfery, przeklęty bękart Morrslieba! Strzeżcie się, bowiem księżyc ma szpony, które już niedługo wbiją się w nasze gardła!
— Siegbert Lichtwark, szalony czarodziej z Kolegium Niebios


Księżycoszpon, znany także jako Syn Morrslieba, Szalony Książę oraz Dziecko Odległej Sfery, jest istotą, której natura zupełnie różni się od natury śmiertelników. Nie narodził się on na ziemi, lecz został wydany na świat na bladej powierzchni Morrslieba, gdy księżyc ten osiągnął pełnię. Choć na pierwszy rzut oka Księżycoszpon wydaje się być wyjątkowo zdeformowanym zwierzoczłekiem, nie pochodzi on z tego świata. Umysłem Księżycoszpona zawładnęło nieodwracalne szaleństwo, a jego pomysły są równie bezsensowne, jak groźne.

Moonclaw

W noc Geheimnisnachtu, kiedy to Księżycoszpon przyszedł na świat, Morrslieb wisiał nisko nad horyzontem, a jego świecąca tarcza majaczyła na niebie niczym brzuch ciężarnej wiedźmy. Liczne lasy Starego Świata wypełniały barbarzyńskie zawodzenia plemion zwierzoludzi, które brały tej nocy udział w huczych ucztach. Gdy wybiła północ, godzina wiedźm i zła, na ciemnym niebie pojawiła się płonąca kometa. Trasę jej upadku znaczył, niczym blizna, zielony dym, który po krótkiej chwili rozpłynął się na wietrze. Wkrótce potem kometa przebiła się przez chmury i uderzyła w święty zagajnik leżący u stóp Jałowych Wzgórz. Fala uderzeniowa, która przybrała formę zielono-czarnych świateł, spustoszyła obszar lasu w obrębie wielu kilometrów. Nic nie przeżyło tego katastrofalnego zdarzenia, oprócz samego Księżycoszpona. Na środku powstałego krateru spoczywał najczystszy kawałek spaczenia, jaki widział świat. Miał on kształt jaja, a z jego powierzchni nieustannie unosił się gorący dym. Po kilku chwilach spaczeniowa kula rozbiła się od środka, a z jej wnętrza wyczołgał się Księżycoszpon, którego futro posklejało się pod wpływem dziwnych wydzielin. W ten sposób znalazł się on na ziemi, powity przez swą księżycową matkę.

Od tamtego czasu ogarnięty szaleństwem Księżycoszpon przemierza krainy Starego Świata, wypowiadając wściekle słowa w swoim dziwnym języku. Na jego kozopodobnej głowie świecą dwa jasne punkciki — oczy, które zdają się dostrzegać zupełnie inny świat. Nawet dzikie gesty Księżycoszpona wzbudzają niepokój, sprawiając wrażenie, że mają one większe znaczenie, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Co zaś najbardziej znamienne, Syna Morrslieba nieustannie otaczają zielono-czarne płomienie. Gdy tylko ich światło padnie na jakiegoś zwierzoczłeka, rzuca się on na kolana w modlitewnym uniesieniu.

Kiedy Morrslieb znajduje się najbliżej ziemi, moc Szalonego Księcia osiąga swoją pełnię. Księżycoszpon jest w stanie przyzwać wtedy Umbraloka, tajemniczą, dwugłową bestię, która służy mu jako wierzchowiec, gdy ten stoi na czele swojej armii zwierzoludzi. W noce swojej największej potęgi przemierza on Stary Świat w poszukiwaniu magicznych obelisków, pradawnych kamieni, które przewyższają pod względem wieku całą ludzką rasę. Księżycoszpon nie marzy o niczym równie mocno, jak o tym, by wszystkie te kamienie zostały zburzone i splugawione tak, by mroczne moce mogły wreszcie zawładnąć nad światem. Z tego powodu Księżycoszpon prowadzi swoich haniebnych popleczników do wojen z cywilizowanymi rasami, które są gotowe bronić obelisków. Jego poskręcana i zmutowana sylwetka płonie od nadmiaru mocy, gdy przemierza on świat na swoim plugawym wierzchowcu. Niewielu jest w stanie patrzeć na akty szaleństwa, do których dopuszcza się Księżycoszpon w te najmroczniejsze z nocy, kiedy kontynuuje on swoją misję. Nieliczni mają także odwagę się mu postawić, widząc, jak księżycowe odłamki spadają z nieba, by zniszczyć każdego, kto zyska sobie wrogość Szalonego Księcia.

Choć Księżycoszpon nie radzi sobie z bardziej skomplikowanymi formami magii, całkiem nieźle operuje Dziką Magią oraz niektórymi aspektami Wiatru Ulgu. Potrafi także uwolnić otaczające go płomienie, by niszczyły jego wrogów, pozostawiając Umbraloka oraz jego samego nienaruszonym.

Pomysły na przygody[]

  • Magistrów z Kolegium Niebios nękają ostatnio złe sny. Nadchodzi pełnia Morrslieba i niektórzy przeczuwają, że to ma z tym związek. Są też tacy, którzy przewidują w swoich wizjach nadejście krwawych dni. Z tego powodu agenci Kolegium zostają wysłani do różnych części Imperium, by dowiedzieć się więcej o zagrożeniu, zanim w ogóle nastąpi. Gdziekolwiek nie trafią agenci zauważą, że liczne plemiona zwierzoludzi zachowują się niespokojnie. Niektóre stały się po prostu bardziej agresywne, ale większość opuściła swoje lasy i podąża w tylko sobie znanym celu. Prawda jest taka, że kierują się oni w stronę Jałowych Wzgórz wezwani tam przez Księżycoszpona. Z jakiegoś powodu wierzy on, że Morrslieb niedługo wyda na świat kolejnego potomka. Zdesperowani czarodzieje będą musieli znaleźć sposób, by do tego nie dopuścić. Najważniejsze pytanie brzmi: czy istnieje rytuał tak potężny, że pozwoli powstrzymać księżyc?
  • Wraz z pełnią Morrslieba Księżycoszpon staje się silniejszy, lecz nieliczni wiedzą, że wraz z pełnią Mannslieba jego moc słabnie. Kapłani Mananna szeptają ostatnio między sobą o kawałku księżyca, który spadł na ziemię gdzieś na południe od Marienburga. Mówią także, że broń wykonana z takiej skały mogłaby ponoć zniszczyć Księżycoszpona samą swoją bliskością. Choć to tylko plotki, zebrało się już kilka grup poszukiwaczych. Księżycoszpon nie zamierza jednak pozwolić im, by dotarły do celu.
  • Święty krąg Taala został zniszczony przez grupę zwierzoludzi dowodzoną przez Księżycoszpona. Kapłani, którzy przetrwali masakrę, pragną wywrzeć swoją zemstę, lecz przede wszystkim zależy im na odzyskaniu skradzionej relikwi. Zrobią wszystko, by ją odzyskać, włącznie z wynajęciem grupy awanturników. Trzeba będzie się pośpieszyć z odzyskaniem artefaktu, bowiem za kilka dni nadejdzie pełnia.

Źródła[]

  • Warhammer Armies: Beastmen
Advertisement