„ | Nasze ziemie plugawi nienawistny wróg. Z woli bogini naszej i w jej imieniu wyplenimy to zło, raz na zawsze.
— książę Tankred II, przemowa do rycerzy przed kolejną wyprawą przeciw orkom
|
” |
Quenelles to jedno z księstw wchodzących w skład królestwa Bretonii. Leży w jej południowo wschodniej części granicząc z Athel Loren. Od czasu przyłączenia księstwa Cuilex w roku 900 jest to największe księstwo. Według legend aktualna nienawiść mieszkańców księstwa do orków została przekazana klątwą ostatnich z rodów Cuilex podczas inwazji zielonoskórych, aby upewnić się, że potwory te zostaną ostatecznie zwalczone. Aktualnym władcą Quenelles jest książę Tankred II.
Geografia[]
„ | Mają dużo ziemi. Nic by się im nie stało, gdybyśmy trochę zagarnęli dla siebie.
— sir Renart, arystokrata z Montfortu
|
” |
Quenelles to największe z bretońskich księstw, obejmujące większość ziem położonych w środkowej i południowej części krainy. Długą, wschodnią granicę wyznacza skraj Athel Loren, dlatego też tutejsi mieszkańcy mają więcej do czynienia z "leśnym ludem" niż ich rodacy z sąsiednich księstw. Na południu rzeka Brienne oddziela księstwo od ziem Brionne, na północnym wschodzie tę samą rolę pełni rzeka Grismerie, wyznaczając granicę z Montfortem i Parravonem. Na zachodzie leży Akwitania, na północy zaś Bastonne, przesłonięte Masywem Orków.
Północna część księstwa, zdominowana przez górskie pasmo, to głównie tereny wykorzystywane pod hodowlę. Wypas owiec umożliwiają zielone łąki, nawadniane przez spływające z gór liczne strumienie oraz rzekę Gilleau. Jednakże okolica nie należy do najbezpieczniejszych. Góry Masywu nie są zbyt wysokie, lecz poryte kotlinami, wąwozami i jaskiniami, wykorzystywanymi przez liczne na tym obszarze plemiona zielonoskórych. Częste napaści orków i goblinów są wiec zmorą podróżnych i nielicznych wiosek.
Większość północnych terenów to obszary słabo zaludnione, mim iż książę Tankred próbuje osłabić szczepy orków poprzez budowanie kolejnych zamków i osad. Jednak zielonoskórzy stanowią zbyt wielką siłę, aby można było ich powstrzymać tak mizernymi środkami. W efekcie, opuszczone lub spalone wioski to częsty widok na północy krainy. Jedynie nieliczne zamki i silnie obsadzone forty opierają się atakom orków. Najbardziej znanym jest położone w pobliżu traktu z Przełęczy Uderzającego Topora małe miasteczko Viefin. Otoczona wysokim murem z licznymi wieżycami osada słynie z niezwykle wojowniczych mieszkańców. Niemal wszyscy ćwiczą się we władaniu bronią i mają za sobą niejedno starcie z orkami.
Wąski pas ziemi między Masywem Orków, a rzeką Gilleau pokrywa południowa odnoga Lasu Klęski, jednakże w odróżnieniu od puszczy po stronie Bastonne i Bordeleaux, jest to teren wyjątkowo spokojny. Nawet liczne w okolicy plemiona orków i stada zwierzoludzi nie wchodzą do lasu, co ułatwia pracę drwalom, węglarzom i myśliwym. Wszystkie dotychczasowe próby założenia tam stałej osady kończyły się jednak całkowitym zniszczeniem wioski w tajemniczy i przerażający sposób. Po prostu pewnego ranka zamiast chat i zagród znajdowano jedynie zagłębienia w ziemi, tak jakby niezwykła i potężna moc wyrwała całą osadę wraz z gruntem. Prawdopodobnie to samo dzieje się z większymi bandami orków i zwierzoludzi, jednak jak dotąd nie rozwikłano zagadki tajemniczych zniknięć, nie wiadomo też, kto jest za nie odpowiedzialny.
Południowo-zachodnie tereny Quenelles to ziemie dawnego Cuileux, zniszczonego przez orki jeszcze przed zjednoczeniem królestwa. Wszyscy tamtejsi rycerze zginęli honorową śmiercią w bitwie, broniąc swych ziem przed znienawidzonym wrogiem. Niezłomna postawa uczyniła ich nieśmiertelnymi bohaterami licznych legend i pieśni. Położony nad rzeką Brienne duży obszar księstwa zwany jest Pobojowiskiem Cuileux. Znajdowane tam od czasu do czasu ludzkie i orcze kości wydają się świadczyć, iż rzeczywiście jest to miejsce ostatniej szarży cuileńskich rycerzy. Nikt nawet nie próbuje się tam osiedlać, gdyż z godnie z powszechnie znaną opowieścią taki czyn zakłóciłby spokój bohaterskich rycerzy, a ich zemsta zza grobu dosięgłaby każdego, kto odważyłby się zbrukać pamięć o wielkim honorze i męstwie.
Znaczące miejsca[]
Ludność[]
„ | Słyszałem, że na ulicach Quenelles spotkać można leśnych ludzi z Loren. Podobno czary i cuda magiczne wyczyniają. Ech, choć raz w życiu takiego zobaczyć!
— niezbyt rozgarnięty karczmarz z L'Anguille, w rozmowie z magiem Morskich Elfów
|
” |
Cechą wspólną niemal wszystkich mieszkańców Quenelles jest bezbrzeżna nienawiść do orków. Może to nieco dziwić, gdyż w innych regionach Bretonii, równie dotkliwie doświadczonych przez najazdy zielonoskórych, trudno zauważyć tak żywiołowe reakcje ogółu społeczeństwa. Niektórzy wierzą, iż jest to efekt jakiejś klątwy rzuconej przez rycerzy Cuileux, która sprawia, iż ludzie zamieszkujący ich ziemie przez cały czas toczą wojny ze znienawidzonym wrogiem. Jest to zauważalne nawet podczas świąt, gdyż w trakcie niemal każdego z nich głównym elementem obchodów jest palenie goblina lub orka, żywego lub symbolizowanego przez kukłę.
Wielu podróżnych i awanturników z Quenelles opuszcza rodzinne strony, aby szukać okazji do pomsty na zielonoskórych. Większość z nich udaje się w kierunku Masywu Orków, jednakże są i tacy, którzy wybierają dalekie krainy, słusznie podejrzewając, iż wszędzie można i należy walczyć z orkowym plugastwem. Niektórzy nawet schodzą pod ziemię, dołączając do krasnoludów toczących walki w obronie swych górskich fortec przed zielonoskórymi.
Polityka księstwa obraca się wokół kwestii sukcesji. Książę Tankred jest już w podeszłym wieku, a los nie okazał się łaskawy dla jego synów. Jedynym żyjącym potomkiem jest najmłodszy syn, Einhard, ale od ponad dziesięciu lat, odkąd wyruszył na wyprawę w poszukiwaniu Graala, nie było o nim żadnych wieści. W tej sytuacji pozostałe rody próbują za wszelką cenę udowodnić swoje prawa do tronu. Wydaje się jednak, że jedynie dwaj arystokraci mają poważne podstawy, aby ubiegać się o władzę w księstwie.
Pierwszy to diuk Hinsmar, siostrzeniec księcia. Zarządza znacznymi włościami wokół Masywu Orków i wsławił się wieloma udanymi zbrojnymi wypadami przeciwko zielonoskórym. Niestety jego odwaga i bitewny geniusz nie idą w parze z poczuciem sprawiedliwości, a ponieważ bezwzględnie wymaga posłuszeństwa od swych wasali, często stosuje okrutne kary wobec tych, którzy nie chcą całkowicie podporządkować się jego woli. Nikogo nie dziwi więc fakt, iż diuk wzbudza strach nie tylko wśród wrogów, ale nawet wśród lenników i rycerzy na dworze.
Drugim z magnatów roszczących prawa do tronu jest lord Therevault, wnuk młodszego brata księcia. Na jego korzyść przemawia fakt, iż w przypadku potwierdzenia śmierci Einharda stałby się prawowitym następcą. Jednakże lord to jeszcze młodzik, który rycerski pas oraz zamek i tytuł odziedziczył po ojcu zabitym w wypadku na polowaniu. Wszystko świadczy o tym, iż śmierć poprzedniego lorda rzeczywiście była nieszczęśliwym zrządzeniem losu, co nie zmienia faktu, iż młody rycerz po prostu nie dorósł jeszcze do sprawowania władzy. Wśród najbliższych doradców Therevaulta jest wielu znamienitych magnatów, którzy po cichu liczą na to, iż uda im się zyskać kontrolę nad poczynaniami młodego arystokraty, a być może także przyszłego księcia.
Wydaje się, że ostateczną decyzję podejmie król, ten jednak wciąż zwleka, podobnie jak książę Tankred licząc, iż Einhard wróci z wyprawy, w ten sposób rozstrzygając spór o dziedziczenie władzy. Lord Therevault sam nie wie, czego chce naprawdę, gdyż jego doradcy również nie są w tej kwestii zgodni. Natomiast diuk Hinsmar w skrytości ducha liczy na powrót Einharda, ale nie w roli rycerze Graala, lecz spoczywającego na pogrzebowych marach.
Źródła[]
Rycerze Graala FRP